Ruszyły konsultacje w sprawie rozbudowy Alei Sybiraków

Relacja ze spotkania konsultacyjnego w sprawie projektu przebudowy ul. Sybiraków i wiaduktu nad torami kolejowymi.

  • Wystąpiły problemy techniczne (rzutnik) i organizacyjne (czas).
  • Mieszkańcy obawiają się powtórki degeneracji okolicy ul. Limanowskiego.
  • Brak osób decyzyjnych ze strony administracji miasta.
  • Przygotowane projekty nie zawierały wymaganych elementów (uspokojenie ruchu).
  • Absurdalne szerokości chodników (1.5m), przy niepotrzebnie szerokich pasach ruchu (4 i 3.5m).
  • Brak zieleni oddzielającej samochody i pieszych mimo istniejącej możliwości. Brak szczegółów nt wycinki drzew i nasadzeń.
  • Bezsens buspasów.
  • Sugestia zbudowania przejścia podziemnego pod torami w ramach projektu (połączenie ul. Kajki z ul. Wyspiańskiego).

Spotkanie miało na celu prezentację wariantów przebudowy ulicy Sybiraków i wiaduktu nad torami kolejowymi oraz dyskusję nad nimi.  Sposób prezentacji pozostawiał wiele do życzenia: nieczytelne slajdy, niejasne sformułowania, brak wyjaśnienia sposobu osiągnięcia głównych założeń projektu, czyli uspokojenia i upłynnienia ruchu. Również czas spotkania, piątek po południu, delikatnie mówiąc, nie był najlepiej wybrany.

????????????????????????????????????

Mieszkańcy obawiają się powtórki z przebudowy ul. Limanowskiego. Obiecywano im wówczas lepszą ulicę. Jak sami mówią, zamiast poprawy otrzymali korki, hałas, smród spalin, brak drzew. Stąd większość pytań i wątpliwości ze strony mieszkańców dotyczyła problemów komunikacyjnych Zatorza.  Niestety nie było komu na nie odpowiadać, ponieważ w spotkaniu oficjalnie nie brał udziału żaden przedstawiciel władz miasta ani Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. Obecni na spotkaniu pracownicy jednostki realizującej projekt przebudowy odpowiadają jedynie za jego wykonanie, a formułowanie specyfikacji warunków projektu oraz planowanie docelowego układu komunikacyjnego nie leżą w ich gestii.

Nie przedstawiono wyników badań natężenia ruchu, ponieważ, jak okazało się w trakcie spotkania, takie badania dopiero zostaną przeprowadzone. Wobec tego nie wiadomo, na jakiej podstawie opracowano zaprezentowane warianty. Zwrócono również uwagę na zastosowanie minimalnych szerokości chodników, tj. 1,5 metra, w tym na wiadukcie (proszę wziąć 1,5 metrową miarkę i rozciągnąć ją nad głową, po czym wyobrazić sobie tłum przechodniów, który ma zmieścić się na chodniku o tej szerokości). „Zniknęły” też dwa przejścia dla pieszych, m.in. przy gimnazjum.

Po kilku prośbach uzyskano od projektanta ogólną definicję pojęcia uspokojenia ruchu, jest to poprawa bezpieczeństwa każdego uczestnika ruchu drogowego osiągana przez zmianę geometrii drogi, co powoduje zmniejszenie prędkości pojazdów. Niestety projektant nie był w stanie wskazać w projekcie elementów uspokojenia ruchu (twierdził jedynie, że uspokojeniem ruchu jest zwężenie obecnych ponadnormatywnych pasów ruchu do szerokości 3,5 m – takiej, jaką stosuje się na drogach ekspresowych). Nie był w stanie, ponieważ ich tam nie ma (!) Wobec czego, na podstawie obowiązujących przepisów i fachowej literatury, Jerzy Gozdek z FRO zaprezentował możliwe do wprowadzenia zmiany, dzięki którym osiągnięte zostanie uspokojenie ruchu, bez pogorszenia jego płynności. Są to m.in. zastosowanie 3-metrowych pasów ruchu, oddzielenie chodników od jezdni pasami zieleni, zastosowanie rond w miejsce skrzyżowań.

Mieszkańcy podawali w wątpliwość sens istnienia buspasów, ponieważ częstotliwość kursowania autobusów jest bardzo niska. Projektant odpowiedział, że w nowym układzie komunikacyjnym częstotliwość zmieni się, ale nie podał żadnych danych.

Jeden z uczestników spotkania zwrócił uwagę na to, że żeby wprowadzenie buspasów na Al. Sybiraków i wiadukcie miało sens, analogiczna organizacja ruchu musiałaby zostać wprowadzona również na ul. Limanowskiego. Wyraził obawę, że spowoduje to jeszcze większe korki, zwłaszcza, że w gminie Dywity powstanie nowe osiedle, którego mieszkańcy będą dojeżdżać do Olsztyna. Jednocześnie zaznaczył, że w pierwszej kolejności należy pomyśleć o wybudowaniu trzeciego wiaduktu między Zatorzem a resztą miasta i budowie północnej obwodnicy Olsztyna.

Bardzo ciekawy i warty poważnego rozważenia wniosek zgłosił przewodniczący R.O. Zatorze. Jest to wniosek o wybudowanie przejścia pieszo-rowerowego pod torami kolejowymi między ul. Kajki a ul. Kolejową. Mogłoby się to odbyć w ramach przebudowy wiaduktu, na początek jako świetne zastępstwo na czas zamknięcia wiaduktu, a później normalnie funkcjonujący skrót do centrum miasta.

Podsumowanie:

Mieszkańcy oczekują prawdziwej dyskusji o problemach komunikacyjnych Zatorza i sposobach ich rozwiązania. Niestety Urząd Miasta rozpoczął od konsultacji w sprawie rozbudowy jednej z głównych ulic w północnej części miasta a konsultacje w zakresie koncepcji planu transportowego dla osiedli Zatorze, Wojska Polskiego, Podleśna i Zielona Górka odbędą się… wiosną, w ramach projektu rozbudowy linii tramwajowej. Poza tym, zdaniem mieszkańców, wysiłki miasta powinny skupić się na powstaniu północnej obwodnicy Olsztyna i budowie trzeciego wiaduktu łączącego Zatorze z resztą miasta.

Budowanie ulic na potrzeby transportu indywidualnego jest drogą donikąd. Musielibyśmy wyburzyć znaczną część miasta, żeby wszystkie samochody się zmieściły. Jedynym rozwiązaniem jest transport publiczny, jednak żeby przekonać do niego mieszkańców, trzeba gruntownej zmiany w jego funkcjonowaniu: musi być punktualny, o dużej częstotliwości, zapewniać łatwe przesiadki i cechować się wysokim komfortem i czystością taboru