Znacznie mniejsze targowisko oraz brak pomysłu na przestrzeń wokół niego. To efekt pogoni za pieniędzmi, braku dialogu z mieszkańcami i sprzedawcami oraz niechęcią do zmiany podejścia w projektowaniu przestrzeni publicznych.
Teren przed Wysoką Bramą, Targowisko Miejskie, teren „Warmii”. Miejsca, które mogłyby służyć mieszkańcom i powtórzyć sukces zagospodarowania brzegów Jez. Ukiel. Jest wiele wątpliwości czy tak się stanie?
Nadal jest możliwe ogłoszenie otwartego konkursu architektonicznego na projekt zagospodarowania terenu targowiska oraz przeprowadzenie konsultacji społecznych, bez utraty możliwości refundacji części poniesionych kosztów.
Pomimo tego, że informacja o spotkaniu do większości jego uczestników dotarła pocztą pantoflową i pomimo nietypowej pory – godzina 9, sprzedawcy stawili się tłumnie. Sprzedawcy wyrazili bardzo konkretnie swoje oczekiwania, uwagi i zastrzeżenia co do projektu. Głównie dotyczyły one ilości, wielkości i lokalizacji stoisk handlowych. Oczekiwania nie pokrywały się z przedstawionym projektem, pewnie dlatego, że nikt z nimi nie rozmawiał.
Procedura wyboru najlepszego projektu została zrealizowana niezgodnie z obowiązującymi dokumentami planistycznymi Olsztyna. A konsultacje społeczne nie są obowiązkowe. Czytaj więcej
Ratusz przymierza się do remontu targowiska przy ul. Grunwaldzkiej. W pośpiechu, bez konkursu architektonicznego i rozmów z mieszkańcami