Schemat tras jest uproszczony. Zawiera najważniejsze wg nas połączenia. Możliwości jest z pewnością więcej, ale te odnaleźliśmy i uznaliśmy, że w dłuższej perspektywie czasu zrealizowanie projektu poprzez włączenie ich do spójnej sieci będzie korzystne, a także możliwe w wykonaniu. Wiele pomysłów odrzuciliśmy między innymi ze względu na ukształtowanie terenu jak np. przekop od kanału prowadzącego w stronę ulicy Synów Pułku do ogródków działowych Skanda i później do jeziora o tej samej nazwie (trzeciego co do wielkości w Olsztynie).
Projekt łączy jeziora i rzeki położone na podobnej wysokości nad poziom morza, tak żeby nie trzeba było budować ogromnych śluz. Nie tylko przyroda stawia ograniczenia. Wiele możliwych rozwiązań już zablokowały projekty ludzi. Niestety, ta działalność człowieka jest widoczna także w barierach na trasach, które nanieśliśmy na schemat. Wbrew pozorom nie tak dużymi, jakby się mogło wydawać, przeszkodami są szerokie ulice jak np. aleje: Schumana czy Warszawska pod którymi znajdują się tunele rzeczne. Należy jednak zaznaczyć, że aktualnie przepłynięcie nimi wiąże się z wątpliwą atrakcją (sprawdziliśmy, jest to możliwe).
- Jezioro Krzywe i łącznik do Jeziora Kortowskiego
- Jezioro Kortowskie – Kortówka do Łyny
- Łyna
- Wadąg
- Kanał Nagórki
- Kanał Jaroty
- Fajferek
- Jezioro Długie
Jezioro Krzywe i łącznik do Jeziora Kortowskiego
To naszym zdaniem najważniejsze połączenie w całej sieci. Zintegrowanie dwóch największych jezior Olsztyna zwiększyłoby wartość turystyczną obszaru kilkunastokrotnie. Szerokie możliwości jakie będzie dawać w przyszłości zmodernizowana oraz częściowo wybudowana od podstaw infrastruktura nad Jeziorem Krzywym wraz z atrakcjami osiedla uniwersyteckiego oraz terenów po jednostce wojskowej, w której ma powstać ogród botaniczny, zachęcałyby turystów do przemieszczania się między wymienionymi jeziorami. Znacznym atutem byłaby także duża baza noclegowa, która jest dostępna latem w Kortowie.
Zakładamy możliwe dwa warianty połączeń. Każdy z nich ma swoje zalety: wariant wskazujący na odtworzenie Kortówki jest uzasadniony ekologicznie i historycznie. Dawałby, także, możliwość połączenia z kanałem Fajferek. Z kolei wariant, w którym łączy się dwa największe jeziora nowym kanałem w miejscu gdzie są najbliżej siebie ma bardzo dużą zaletę polegającą na lokalizacji tuż obok „miejsca wyjątkowego” jakim jest dla nas Brama Zachodnia. Można sobie także wyobrazić trzeci wariant polegający na przeprowadzeniu wariantu pierwszego (nowy wodny łącznik między jeziorami) oraz udrożnienie Kortówki na odcinku pomiędzy jeziorem Krzywym, a Kanałem Fajferek, ewentualnie do ulicy Jagiellończyka, za którą znajdują się, chyba największe, bariery. Wadą tego rozwiązania jest jednak to, że chcąc dostać się z Kortowa w okolice Dworca Zachodniego i Jeziorka Fajferek z jego wieloma atrakcjami, trzeba byłyby płynąć dłuższą trasą prowadzącą przez Jezioro Krzywe.
Jezioro Kortowskie – Kortówka do Łyny
Wykorzystanie Kortówki dawałoby możliwość popłynięcia kajakiem z Kortowa (a za sprawą połączenia Jeziorem Krzywym: aż z Łupstychu) na Stare Miasto, do Jakubowa, ale też kanałami połączonymi z Łyną: na Nagórki, Jaroty, Osiedle Generałów. Szlak ten dawałby także szanse na wydłużenie spływu przez turystów, którzy płyną z nurtem Łyny: mogliby Kortówką dostać się do Kortowa i nad Jezioro Krzywe.
PRZEJDŹ DO PEŁNEGO OPISU TRASY
To wodny – a mamy nadzieje że w przyszłości także pieszo-rowerowy – kręgosłup Olsztyna. Po największej rzece w regionie już dziś odbywają się spływy kajakowe. Wykorzystanie dorzeczy i kanałów, które stanowią dopływy głównej rzeki Olsztyna sprawiłoby, że byłaby ona jeszcze częściej wykorzystywana przez kajakarzy.
PRZEJDŹ DO PEŁNEGO OPISU TRASY
Naturalny wodny szlak prowadzący z Jeziora Wadąg do elektrowni na Łynie, zagospodarowujący północną część miasta. Początek szlaku w Mykach to miejsce do którego są w stanie dotrzeć turyści spływający po okolicy na wschód od Olsztyna: Barczewa, Pasymia, jezior: Tumiańskiego, Kalwa, Dadaj i wielu innych.
PRZEJDŹ DO PEŁNEGO OPISU TRASY
To dopływ Łyny, który mimo szerokiego ujścia do rzeki i dużej szerokości na odcinku idącym wzdłuż ulicy Obrońców Tobruku, dalej rozdziela się na sieć wąskich rowów melioracyjnych na terenie ogródków działkowych przy ulicy Sikorskiego. Projekt przewiduje stworzenie nowego odcinka biegnącego wzdłuż skarpy, która ciągnie się od ulicy Sikorskiego do Synów Pułku. Taki przebieg trasy dawałby możliwość włączenia do systemu dużego osiedla jakim są Nagórki, ale też bardzo ukrytego dziś Muzeum Przyrody, które poprzez ulokowanie na końcu ulicy Metalowej, za magazynami i tzw. wytrzeźwiałką, jest mało znane. W sieci kajaka miejskiego to muzeum mogłoby się otworzyć na nowych zwiedzających: z wysokiej skarpy jest widok w stronę Kortowa i Osiedla Mleczna. Ze skarpy na dół prowadzą dwie urokliwe ścieżki piesze. Idąc nimi wśród zieleni człowiek czuje się jakby był daleko od miasta.
PRZEJDŹ DO PEŁNEGO OPISU TRASY
Kanał Jaroty
Kanał Jaroty, podobnie jak kanał Nagórki, miałby przybliżyć wodne atrakcje mieszkańcom dużych osiedli. W przypadku kanału Jaroty, korzyści odnieśliby mieszkańcy osiedla o tej samej nazwie, ale też ci z Osiedla Generałów. Kanał prowadziłby w okolice starej pętli autobusowej oraz skrzyżowania ulic Sikorskiego i Wilczyńskiego. W przyszłości początek tego kanału znajdowałby się blisko przystanku tramwajowego. Kanał prowadziłby, także, obok dużego placu zabaw, który wykorzystują najmłodsi mieszkańcy ulic Sosnkowskiego, Andersa i Zaruskiego. Kanał wpadałby do Łyny na Brzezinach.
Fajferek
To odcinek, którego aktualnie, praktycznie nie ma, choć wiele lat temu woda płynęła w wielu miejscach tego szlaku. Kanał nazwany przez nas Fajferkiem od jeziora o tej samej nazwie, wypływa dziś niemal prostopadle z Kortówki na odcinku pomiędzy nasypem kolejowym, ulicą Schumana i ulicą Jagiellończyka, płynąc dalej wzdłuż torów w kierunku Dworca Zachodniego. Dalej woda płynie w rurze pod działkami domów jednorodzinnych przy ulicach I Dywizji Wojska Polskiego i Szarych Szeregów, po czym wpada do zarośniętego trzciną zbiornika na tyłach zakładu wulkanizacji opon i tam kanał mógłby się rozlewać na dość sporym obszarze, dziś w większości zajętym przez ogródki działkowe. Zbiornik wodny w tym miejscu dawałby możliwość przywrócenia do miasta bardzo urokliwych uliczek prowadzących do ulicy Grunwaldzkiej: Zyndrama z Maszkowic i Królowej Jadwigi. Kanał powinien prowadzić także w kierunku Dworca Zachodniego, tak by istniała możliwość przesiadki z pociągu na kajak także od tej strony (wizja dworca z trzema przystaniami, o której więcej piszemy w „miejscach wyjątkowych”).
Odtworzone jeziorko dawałoby możliwość dopłynięcia do Łyny poprzez kanał wychodzący przy dawnym Domu Andersonów (ul. Stara Warszawska) i dalej pod ulicą Śliwy oraz Barczewskiego (obok przyszłej Warmii Tower). Następnie, spływ przez wąwóz pomiędzy ulicami Polną i Korczaka wpadając do Łyny tuż obok starego mostu w ciągu ulicy Obrońców Tobruku.
PRZEJDŹ DO PEŁNEGO OPISU TRASY
To szlak, który łączyłby Dworzec Zachodni, a tym samym Kanał Fajferek, z Parkiem Młodzieży i dalej ciągiem pieszo-rowerowym z Łyną w części północnej olsztyńskiego odcinka. Na trasie powinien znaleźć się także przystanek na tyłach dzisiejszego Liceum Akademickiego z uwagi na możliwość szybkiego dojścia do Jeziora Krzywego, a jeszcze szybciej do Jeziora Czarnego, które w przyszłości mogłoby być połączone z największym jeziorem w mieście. Choć naszym zdaniem przekop pod torem kolejowym w tym miejscu nie powinien być priorytetem (za te same pieniądze lepiej wykorzystać inne połączenia dające większe możliwości).