Miejsca wyjątkowe

Brama Zachodnia

Miejsce, w którym obecnie znajduje się giełda samochodowa jest w naszej wizji wyjątkowe. Po pierwsze to miejsce ma strategiczne znaczenie komunikacyjne: to właśnie w tym miejscu po raz pierwszy spotykają się tory kolejowe (główna oś kolejowa Olsztyna) i droga krajowa nr 16 czyli drogowy kręgosłup Warmii i Mazur. To równocześnie wzgórze, z którego widać dwa największe olsztyńskie jeziora: Krzywe i Kortowskie. Właśnie w tym miejscu jeziora są najbliżej siebie. Te wyjątkowe walory prawdopodobnie spowodowały, że w głowach architektów, którzy wygrali konkurs na projekt zagospodarowania brzegów Jeziora Krzywego pojawił się pomysł o stworzeniu, w tym miejscu, ścieżki pieszo-rowerowej. W pełni popieramy ten pomysł, a dodajemy uwagę w postaci potrzeby połączenia wodnego (nasz głos w konsultacjach społecznych, które odbyły się 2. czerwca 2011 r.), na wypadek gdyby udrożnienie szlaku wodnego Kortówki na odcinku pomiędzy dwoma jeziorami nie było możliwe. Smaczku dodaje jeszcze legenda, która mówi iż na tym wzgórzu prawdopodobnie istniał zamek Prusów, choć do dziś jego śladów nie odnaleziono.

Dlaczego to miejsce powinno zmienić swą funkcję? Obecnie, ten teren jest w pełni  wykorzystywany tylko raz w tygodniu, tj. w niedzielne przedpołudnie, gdy jest organizowana największa w regionie giełda samochodowa. Mając na uwadze, że zagospodarowanie brzegów Jeziora Krzywego w najbliższym czasie, sprawi iż obszar ten będzie znacznie chętniej odwiedzany przez mieszkańców Olsztyna i turystów, a największy ruch do plaży miejskiej i atrakcji które daje jezioro jest generowany w weekendy, uważamy że jest wiele lepszych miejsc dla giełdy samochodowej. Zapewnienie nowego miejsca giełdzie samochodowej np. w okolicy toru motocrossowego i przyszłej obwodnicy miasta mogłoby być korzystne dla miasta nie tylko ze względu na pozyskanie atrakcyjnego miejsca dla turystyki w okolicach dwóch jezior, ale także dlatego że sama giełda byłaby bardziej dostępna dla Olsztynian i mieszkańców odwiedzających giełdę od strony Mazur, a więc obszaru z którego pochodzi duża część klientów giełdy. Ponadto zawody motocrossowe przyciągają fanów motoryzacji najczęściej w weekendy, co automatycznie przekładałoby się na większe zainteresowanie samą giełdą (dwustronny zysk synergii).

Obszar obecnej giełdy to świetne miejsce na parking typu park & ride w przypadku ewentualnej budowy w tym miejscu stacji kolejki miejskiej. Walory widokowe (widok na dwa jeziora i panoramę Olsztyna) oraz dostęp od strony dwóch jezior dawałby, prawdopodobnie, ekonomiczne uzasadnienie dla budowy w tym miejscu np. hotelu.


Dworzec Zachodni

Dworzec Zachodni jest dla nas wyjątkowy. To miejsce, którego potencjał komunikacyjny jest duży. To stąd, tak naprawdę, turyści najszybciej dotrą do Starego Miasta, czy nad olsztyńskie jeziora. Dworzec Główny jest większy, ale leży daleko od miejsc które dziś turyści chcą oglądać. W przyszłości, oczywiście, może być inaczej np. gdy w końcu dojdzie do odnowienia najstarszej kamienicy przy Placu Bema, a w przebudowie ulicy Partyzantów postawi się na jej ludzki charakter.

W projekcie uwzględniamy walory lokalizacyjne Dworca Zachodniego. Uważamy, że Dworzec wraz z istniejącymi oraz budowanymi przejściami i przejazdami ma szansę łączyć, a nie dzielić osiedla Olsztyna. Miejsce targowiska miejskiego to świetne miejsce na przystań kajakową skierowaną w kierunku przyszłego Fajferka, a tym samym i całego systemu rekreacji wodnej. Możliwość wypożyczenia kajaku powinna być także na Jeziorze Długim. Z kolei długie perony dworca wymagają tylko nieznacznego (ok. 70 metrów) wydłużenia by dać możliwość wysiadającym turystom zejścia nad Łynę. To dla nas miejsce wręcz magiczne: wysiadający z pociągu turyści chcą zaczerpnąć świeżego powietrza (ciągle zdarza się, że w pociągach latem działa ogrzewanie) gdy są upały, a w przyszłości: odpocząć od klimatyzowanego wagonu. Po wysiadce z pociągu następuje kolejne zdziwienie, bo dworzec jest w rzeczywistości niezadaszonym przystankiem, a położenie na dużej wysokości sprawia, że na peronach jesteśmy – stojąc dłużej – wręcz narażeni na porażenie słoneczne. Podejście kilku metrów w kierunku przepięknych wiaduktów daje możliwość obejrzenia panoramy Starego Miasta i Śródmieścia, a po chwili – dzięki wbudowanym pomiędzy wiadukty windom – przenosi nas nad samą Łynę. Taka praktycznie kilkunastosekundowa podróż powoduje że z miejsca upalnego które chcemy jak najszybciej opuścić przenosimy się do miejsca zielonego (Park Podzamcze) i naturalnie klimatyzowanego chłodem bijącym od rzeki.


Jezioro Fajferek

Częściowe odtworzenie osuszonego ponad sto lat temu Jeziora Fajferek położonego pomiędzy obecnymi ulicami Jagiellończyka, Zawiszy Czarnego, Szarych Szeregów, Zyndrama z Maszkowic dawałoby nowe możliwości nie tylko ze względu na wykorzystanie szlaku dla kajaków, ale też możliwość uprawiania sportów wodnych takich jak, chociażby, kajakowe polo. Zbiornik ten, wzorem swojego pierwowzoru powinien być płytki, tak by możliwe było np. na wydzielonym basenie trenowanie techniki pływania jednoosobowym kajakiem przeznaczonym dla zawodowców (kajak dość wywrotny). Ponadto ważnym elementem jest ustawienie niezbędnego wyposażenia: do bezpiecznej nauki żeglowania na łódkach o niskim zanurzeniu latem, a zimą: do uprawiania sportów łyżwiarskich, co często jest obecnie niemożliwe.

Dokładny projekt powinien przewidywać także miejsca na ewentualne oświetlenie, żeby z atrakcji Fajferka móc korzystać także w długie, zimowe wieczory. Przydatne byłoby także miejsce w którym można by było się ogrzać (na wzór wypożyczalni sprzętu i karczm na stokach narciarskich).

Uważamy, że odtworzenie tego zbiornika wodnego wraz z jego planowanym zagospodarowaniem sprawiłoby, że ulice Grunwaldzka i Stara Warszawska stałyby się bardziej atrakcyjne turystycznie. Turyści chcący zobaczyć Stare Miasto mieliby „po drodze” wyżej wymienione ulice.


Park Centralny

Park Centralny i Zakole Łyny byłyby naturalnym miejscem do zatrzymania kajaka i skorzystania z oferty jaką dawać będzie atrakcyjny park sam w sobie, ale także – w naszym wyobrażeniu – Muzeum Techniki i Rozwoju Regionu w dawnym tartaku Raphaelsohnów i zajezdni trolejbusowej. Dzięki swemu położeniu to świetne miejsce do wypadów na Stare Miasto, ale także – w co wierzymy – w przyszłości również ciekawych ulic śródmiejskich położonych znacznie wyżej niż sama rzeka – do których nie da się dotrzeć kajakiem, a więc ciągów ulic, a w przyszłości z większym udziałem ciągów pieszych: Dąbrowszczaków, Emilii Plater i Mikołaja Kopernika (przez Plac Dunikowskiego), a także nowoczesnych jak Aleji Kosmonautów i ulicy Głowackiego. Ta druga dziś jest niekorzystnie odcięta od często odwiedzanej części miasta a warto zauważyć że tworzy dość szeroką ofertę kulturalną Olsztyna: przy Głowackiego lub w najbliższej okolicy odnajdziemy przecież odnawiane właśnie Planetarium i Obserwatorium, Olsztyński Teatr Lalek (szkoda że jest nieczynny w wakacje) i Filharmonię, a dochodzą miejsca związane ze sportem i rekreacją: hala sportowa i basen OSiR, Hala Urania, początek (lub koniec) trasy rowerowej Kołodrom i poprzez Park Kusocińskiego zielone dojście do Aquaparku, Stadionu Miejskiego, Hali „Startu”. Skomunikowanie Parku Centralnego z tą dużo wyżej położoną częścią Olsztyna (kiedyś obserwatorium było w najwyższym punkcie miasta) jest dla nas oczywistą potrzebą którą należy uwzględnić przy organizacji Parku Centralnego, który automatycznie byłby łatwiej dostępny z przystanku tramwajowego. Taką potrzebę widzimy choć nie jest to nasz wariant trasy.


Park Młodzieży

Wykorzystanie Jeziora Długiego jako przedłużenia całego systemu komunikacji kajakowej daje zupełnie nowe możliwości w połączeniu z Lasem Miejskim. Dziś północny brzeg tego jeziora jest – jak się wydaje – dość odległe od Łyny i mało kto kojarzy, że wody te dzieli niecałe 600 metrów.

Proponujemy scalenie tego obszaru poprzez stworzenie parku w którym miejsce do spotkań i wypoczynku odnajdzie młodzież, szczególnie w kontekście promowania miasta w grupie U<26 i idącej za tym taniej turystyki młodzieżowej.

Miejsce to powinno cieszyć się dużym zainteresowaniem młodzieży m.in. ze względu na bliskość typowo turystycznego Dworca Zachodniego, a z drugiej strony parku linowego, leśnych ścieżek rowerowych, CEIK-u, a w przyszłości może także Stadionu Leśnego.