W sierpniu miną 3 lata od momentu powstania projektu nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla terenu położonego między Nagórkami a Jarotami.
Pierwotny plan wywołał wzburzenie wśród mieszkańców spowodowane znaczącym ograniczeniem terenów zielonych na rzecz olbrzymiego centrum handlowego. Jednak dzięki działaniom mieszkańców i Forum Rozwoju Olsztyna koncepcja uległa zmianie.
Przez te 3 lata kilkukrotnie podchodzono do stworzenia nowego MPZP. Ze względu na zaskarżenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego decyzji wojewody w sprawie zezwolenia na budowę centrum handlowego, Rada Miasta podjęła uchwałę o podziale całego terenu na 3 części, tak aby proces planistyczny nadal się toczył.
Część A (mieszkaniowa) – między ul. Krasickiego, ul. Barcza, trasą NDP oraz deptakiem między Nagórkami i Jarotami (za LO V)
W lipcu 2016 r. Rada Miasta w drodze uchwały przyjęła MPZP dla tej części, która wzbudzała najmniejsze kontrowersje. Zapisy planu dotyczą przede wszystkim możliwości realizacji zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej oraz handlowej. Nowością są te, które gwarantują określoną powierzchnię terenów zielonych w stosunku do powierzchni użytkowej. Zdaniem FRO stosunek tej powierzchni powinien być większy, ale mimo wszystko jest to krok w dobrym kierunku.
Część C (parkowa) – między ul. Sikorskiego, ul. Paukszty oraz deptakiem pomiędzy Nagórkami i Jarotami.
Ta część planu została uchwalona na marcowej sesji Rady Miasta. Dotyczy przede wszystkim terenu zielonego, parkowego między Nagórkami a Jarotami.
Jak już wyżej wspomniano, dzięki działaniom mieszkańców i FRO udało się ocalić teren zielony przed zakusami centrum handlowego. Będzie on przystosowany do rekreacji i wypoczynku, ze ścieżkami spacerowymi, trasami rowerowymi, ławkami. Powstanie też zbiornik retencyjny mogący pełnić funkcje wypoczynkowe.
Dopełnieniem parku byłoby miejsce o przeznaczeniu sportowo-kulturalno-rozrywkowym. Taka koncepcja jest zgodna z oczekiwaniami mieszkańców. Idealnym terenem do zlokalizowania takiego obiektu lub zespołu obiektów jest obszar przy ul. Sikorskiego, tam gdzie obecnie znajduje się zajezdnia autobusowa. Grunt w całości należy do gminy Olsztyn, znajduje się w zasięgu spacerowiczów i rowerzystów oraz jest dobrze skomunikowany dzięki transportowi miejskiemu. Powstałoby tam centrum lokalne będące miejscem spotkań mieszkańców. Przyjęty plan umożliwia takie przeznaczenie.
Niepokój wzbudza jednak zapis umożliwiający w tym miejscu zabudowę handlowo-usługową o powierzchni sprzedaży powyżej 2000m2 oraz budowę stacji paliw. W opinii FRO takie przeznaczenie jest niezgodne z zapisami Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Olsztyna (SUiKZP). Ten strategiczny dokument przewiduje w tym miejscu obszar koncentracji usług ogólnomiejskich, bez handlu wielkopowierzchniowego. Urząd Miasta zapewnia, że nie zamierza zezwalać na budowę centrum handlowego, a zapis jest potrzebny żeby móc prowadzić usługi na potrzeby mieszkańców. Pozostaje mieć nadzieję, że tak pozostanie.
Część B (centrum handlowe) – między ulicą Sikorskiego, trasą NDP oraz parkiem.
Najbardziej kontrowersyjna część planu, gdyż zezwala przede wszystkim na budowę olbrzymiego centrum handlowego. Z zapisów planów jednoznacznie wynika, że praktycznie na całej części B, poza ulicami i małymi wyjątkami od strony Jarot, może powstać centrum handlowe. Z punktu widzenia całego miasta korzystniejszym przeznaczeniem byłaby zrównoważona zabudowa mieszkaniowa z funkcjami usługowymi i handlowymi. Wszystko stworzone jako spójny, całościowy projekt urbanistyczny osiedla mieszkaniowego.
Wybudowanie kolejnego centrum handlowego będzie wiązało się z negatywnymi konsekwencjami dla Olsztyna i jego mieszkańców. Przede wszystkim wzrośnie ruch samochodowy w tej części miasta, ponieważ głównymi klientami centrów handlowych są klienci zmotoryzowani. Tym samym wzrosną: emisja spalin, czyli zanieczyszczenie powietrza, oraz poziom hałasu drogowego, co będzie miało bezpośrednie przełożenie na stan zdrowia olsztynian. Więcej samochodów to również większe prawdopodobieństwo wypadków drogowych oraz pogorszenie warunków jazdy.
Zapewne pojawią się opinie, że gdyby zbudować tam osiedle mieszkaniowe, to jego mieszkańcy też przecież musieliby się przemieszczać. Oczywiście, że tak, jednak łatwiej ich przekonać do transportu publicznego lub jazdy rowerem (przy właściwej infrastrukturze). Poza tym przy zabudowie mieszkaniowej zdecydowanie większa będzie powierzchnia zielona, co znowu ma bezpośrednie przełożenie na stan zdrowia i komfort życia mieszkańców.
Na majowej sesji Rady Miasta miano głosować nad projektem planu, który umożliwiał budowę kolejnego centrum handlowego. Jednak na wniosek Prezydenta Olsztyna radni zdjęli ten punkt z obrad. Nieoficjalnie wiemy, że z prośbą o usunięcie projektu planu z obrad zwrócił się do Prezydenta właściciel terenu. Dowiedzieliśmy się również, jak na razie również nieoficjalnie, że inwestor rozważa budowę osiedla zamiast centrum handlowego! Mają się jeszcze toczyć rozmowy w tej sprawie.
Mamy nadzieję, że te informacje potwierdzą się. Liczymy również na zaproszenie mieszkańców do tych rozmów, uważamy, że mają do tego pełne prawo. Złożymy odpowiedni wniosek w tej sprawie.
Cieniem w tym wszystkim jest to, że gdy mieszkańcy zebrali 2500 podpisów pod wnioskiem o nie przyjmowaniem projektu planu w 2014 roku i jego zmianę, zostali zlekceważeni. Teraz, gdy z podobną prośbą wystąpił inwestor, jego wniosek uwzględniono.