Sprawozdanie ze spotkania z Januszem Chmurą w sprawie komory

W piątek (12.11.2010) na zaproszenie Forum Rozwoju Olsztyna przyjechał do Olsztyna Pan Janusz Chmura z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, prezes Polskiego Towarzystwa Ochrony Zabytków Podziemnych HADES-Polska.

Celem wizyty była Stacja Ejektorowa IV przy alei Wojska Polskiego, która została odkryta kilka miesięcy temu podczas budowy nowej ulicy Artyleryjskiej*.

Organizacja HADES (http://hades-polska.w.interia.pl) jest naukowym, międzynarodowym stowarzyszeniem zajmującym się badaniem i ochroną zabytków podziemnych. Mając status Komitetu Naukowego przy Międzynarodowej Radzie d/s Zabytków ICOMOS (International Council on Monuments and Sites), Hades ma też pełne poparcie Wydziału Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. W swojej 30-letniej praktyce Pan Janusz Chmura uczestniczył w wielu przedsięwzięciach mających na celu ratowanie zabytków klasy zero, min. w kopalni soli w Wieliczce, zamku w Malborku, podziemnej części rynku w Krakowie itd.

Po obejrzeniu komory oraz zapoznaniu się z historią i działaniem urządzeń wybudowanych w unikalnym na kontynencie europejskim systemie walijskiego wynalazcy Isaaca Shone’a, Pan Janusz Chmura wyraził pogląd, że wartość zabytku mają nie tylko same urządzenia (ejektory) wraz z innymi elementami stalowymi znajdującymi się wewnątrz obiektu lecz cała komora, tj. również jej betonowa cembrowina oraz pokrywa. Cała stacja ejektorowa, pełniąca funkcję przepompowni, jest spójnym urządzeniem podziemnym i największą jej wartością jest właśnie jej kompletność. Dlatego zaleceniem specjalisty jest pozostawienie obiektu w dotychczasowym miejscu, zabezpieczenie a następnie zastanowienie się nad możliwością ekspozycji komory. 

Ta opinia pokrywa się również ze stanowiskiem FRO jak i stowarzyszenia Święta Warmia. Naszym zdaniem punktem wyjściowym, decydującym o przyszłości przepompowni powinno być dostrzeżenie tego, że istotę wartości tego obiektu stanowi jego kompletność i umiejscowienie w konkretnej przestrzeni. 

Tę opinię potęguje fakt, iż obiekt – element systemu kanalizacyjnego miasta (samych stacji było w Olsztynie dziewięć) – jest wyjątkowy chociażby ze względu na swoje gabaryty (jako jedyny posiada aż dwa ejektory). Chcielibyśmy również zauważyć, że o przyszłości zabytku nie powinna stanowić sytuacja ekonomiczna czy też pozorne przeszkody techniczne – są to bowiem sprawy w istocie drugorzędne. Historia uczy, że wiele obiektów zostało zniszczonych zupełnie niepotrzebnie, tylko i wyłącznie z braku wyobraźni decydentów – najlepszym tego przykładem jest choćby budynek gazowni miejskiej czy zniszczona stosunkowo niedawno zajezdnia tramwajowa. Należy zdać sobie również sprawę ze skali odkrycia którego dokonano. Okazuje się bowiem, że nasze miasto w pewnym okresie rozwoju posiadało najnowocześniejszy system kanalizacji w Europie, do tego bardzo unikalny (jedyny taki na terenie Polski) i ciekawy.
Chcielibyśmy również wyraźnie zaznaczyć, że obiekt nie stoi na przeszkodzie w realizacji obecnie prowadzonej inwestycji (tj. budowy nowej ul.Artyleryjskiej, a dokładnie przebudowy fragmentu alei Wojska Polskiego) jak próbują sugerować niektóre media.

Dlatego nasze Stowarzyszenie proponuje miastu aby kolejne kroki podejmowane względem obiektu były ostrożne i uwzględniały potencjał znaleziska. Uważamy, że wyjmowanie urządzeń z cembrowiny a następnie ich ewentualna ekspozycja to pomysł kosztowny i zupełnie niepotrzebny. Do projektowanego Muzeum Techniki i Rozwoju Regionu w Tartaku Raphaelsohnów zalecamy przeniesienie innych składowych systemu, których uratowanie ze względu na toczące się strategiczne inwestycje miejskie nie będzie możliwe. Jeśli chodzi o samą Stację Ejektorową nr IV to propozycje co do możliwości jej ekspozycji w przyszłości powinny wynikać z dyskusji publicznej popartej opiniami i propozycjami specjalistów a najlepiej na drodze otwartego konkursu, uwzględniającego oczywiście zabytkowe cechy całej stacji.


O Stacji Ejektorowej można dowiedzieć się więcej w artykule Rafała Bętkowskiego na portalu „Debata”: „Angielski system” oraz na portalu SSC w wątku „[Olsztyn] (Allenstein) zdjęcia sprzed wojny” (od postu #197).

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.