Wbrew obiegowej opinii i hasłom promocyjnym Olsztyn nie jest już zielonym „miastem ogrodem”. Nawet poza sezonem grzewczym występują regularne przekroczenia norm stężenia rakotwórczych pyłów w olsztyńskim powietrzu. W dodatku jakość powietrza w pobliżu głównych ciągów komunikacyjnych oraz w centralnej i południowej części miasta w ogóle nie jest monitorowana, dlatego brak pełnych danych o wielkości zagrożenia. Niestety, władze Olsztyna w żaden sposób nie odnoszą się do tego problemu ani nie ostrzegają olsztynian przed smogiem. Nie podejmują też żadnych działań zaradczych – ani doraźnie, ani długoterminowo. Jedynie presja mieszkańców może zmusić władze do podjęcia działań, dzięki którym będziemy mogli oddychać pełną piersią
W związku z tym zorganizowaliśmy mały happening. Na pomnikach Kopernika, Stefana Jaracza i św. Jana założyliśmy maski przeciwpyłowe oraz tablice informacyjne.