Co dalej z Łynostradą?

W dniu 2 kwietnia Oficer rowerowy zorganizował spacer po terenach, na których ma przebiegać projektowana trasa. W oględzinach oprócz grupy mieszkańców, uczestniczyli również projektanci oraz pracownicy wydziału rozwoju miasta i budownictwa.

Potwierdziły się informacje, że pomiędzy ul. Niepodległości a ul. Obrońców Tobruku ukształtowanie terenu nie pozwoli na budowę oddzielnych traktów: pieszego i rowerowego. Natomiast od ul. Obrońców Tobruku do ul. Tuwima jest szansa na pełnowymiarowe oddzielne ścieżki: pieszą i rowerową wraz z oddzielającym je pasem zieleni.

Jedyną przeszkodą do realizacji tego celu mogą być tereny należące do posesji domów jednorodzinnych znajdujących się przy ul. Maruszewskiego. Z uzyskanych od projektanta informacji wynika, iż ok. 7 metrowy pas ziemi potrzebny jest na pełną realizację inwestycji, czyli zachowanie przepisowej szerokości chodnika, drogi rowerowej oraz pasa zieleni oddzielającego oba ciągi. Okazało się, że sporne tereny dzierżawione są przez mieszkańców od Gminy Olsztyn, a dzierżawa gruntów może zostać wypowiedziana z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Gdyby tak jednak się nie stało Łynostrada na odcinku ok. 200 metrów mogłaby mieć tylko ok. 3 m szerokości i stanowić bardzo niebezpieczne wąskie gardło.

W związku z tym wnioskodawcy, mając na uwadze termin odbioru dokumentacji projektowej, tj. 30 czerwca 2016 r. zwrócili się z prośbą do Prezydenta Miasta o jak najszybsze podjęcie działań zmierzających do uregulowania stosunku własności przedmiotowych działek. Propozycją konsensusu, którą wskazało FRO, jest wypowiedzenie dzierżawy gruntów w zakresie niezbędnym do realizacji pełnego zakresu inwestycji oraz zaproponowanie właścicielom wykupu pozostałej części dzierżawionego terenu. Tak zakończona sprawa zagwarantuje zarówno bezpieczeństwo uczestników poruszających się po Łynostradzie, jak również pewność właścicieli gruntów co do możliwości inwestycyjnych na tym terenie. Pismo do Prezydenta zostało przesłane 8 kwietnia i do dnia dzisiejszego wnioskodawcy nie otrzymali odpowiedzi, jakie podjęto działania w tej sprawie.
Został również złożony wniosek o wykorzystanie środków finansowych w maksymalny sposób na sam ciąg pieszy i rowerowy, tak aby był jak najdłuższy. Natomiast „polany rekreacyjne” miałyby zostać zrealizowane z innych środków. Na ten wniosek również nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

W trakcie w/w spaceru rozważano również jaka część Łynostrady ma się znaleźć bliżej brzegu Łyny: piesza, czy rowerowa. Stwierdzono, że sensownym i bezpiecznym będzie umieścić bliżej Łyny ciąg pieszy, ponieważ w innym przypadku piesi będą wchodzić na drogę rowerową. Zastanawiano się również nad rodzajem nawierzchni, miało to być ustalone w trakcie dalszych prac projektowych. Nie wiemy jakie decyzje podjęto. Urząd Miasta nie informuje wnioskodawców o podjętych decyzjach, nie wspominając już o tym, że te decyzje powinny być z wnioskodawcami konsultowane.
Taka postawa Urzędu Miasta wypacza całą ideę Budżetu Obywatelskiego, gdy głos wnioskodawców nie jest brany pod uwagę na każdym etapie realizacji projektu i mają oni niewielki wpływ na jego ostateczny kształt.

AKTUALIZACJA

Po wysłaniu do mediów informacji o powyższych problemach, otrzymaliśmy lakoniczną odpowiedź od Prezydenta Grzymowicza. Niestety nie wyjaśnia ona zbyt wiele, dlatego będziemy dalej przyglądać się działaniom urzędników w sprawie Łynostrady.

Odpowiedź na wniosek FRO dot. Łynostrady